sobota, 20 kwietnia 2013

Rodział 4 .

Hermiona co ty ? Nieważne , za 5 minut wysiadamy załóż szatę - powiedział i szybko opuśćił 
Hermione i Malfoy'a .
 

- Masakra, co Harry sobie pomyśli -mówiłam cały czas .

-Spokojnie , Harry  Złoty Idiota jest twoim przyjacielem, napewno Cię nie zostawi . - powiedział i mnie przytulił, poczułam dreszcze, ale on nadal mnie tulił .


-Granger musimy wysiadać, to co do zobaczenia - uśmiechnął się łobuziarsko .


- Tak na razie - Uśmiechnełam się tylko i poszłam .


                                                                                               ***


- Pirszoroczniaki do mnie ! - krzyczał Hagrid .

 Byłam tak zamyślona, myślałam o tym co się stało w pociągu. Dlaczego tak się zachował ? Te pytanie cały czas krążyło mi po głowie .


-Hermiona, zaczekaj ! - krzyczała Ginny .
   
Odwróciłam się i czekałam na nią .Biegła wolno . 

- Cześć Ginny . - mruknełam .

- Coś się stało miśka ? - powiedziała i przytuliła mnie .

-Nie nic . - skłamałam .

Cały  czas szliśmy w ciszy . A ja znowu rozmyślałam .
Draco może jest i ładny i ponoć się zmienił, ale to nadal jest Draco . Chwila czy ja powiedziałam Draco , o niee !
To będzie Malfoy na zawsze, wredna blond tleniona fredka ! Może mu kiedyś wybacze , ale nigdy mu tego nie zapomnę .

Nie potrafię . Byłam tak zamyślona, że nawet nie zauważyłam kiedy Ginny sobie poszła .

-Cześć ty jesteś Hermiona Granger, prawda ? - zapytał Krukon z 7 roku, był całkiem przystojny .

- Tak, a ty jesteś ? - zapytałam bo nie kojarzyłam go .

-O przepraszam ja jestem ...


Wczoraj nie miałam czasu wrzucić posta na bloga,  przepraszam was za to :*

Napstępny post za niedługo, wyczekujcie ♥
Mam nadzieje że wam się podobało .

Czytasz = Komentujesz ♥

Teraz napisałam z perspektywy Hermiony, dla mnie lepiej się pisze .
Będe też pisać z perspektywy Draco . ♥ 

   


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz